Mamy różne techniki druku, ale musimy pamiętać o tym, że to nie tak, iż każdy druk warto wykorzystać w dowolnej sytuacji. Wystarczy spojrzeć na druk solwentowy – druk ten świetnie sprawdza się w branży reklamowej. Zastanówmy się nad tym, czym to jest spowodowane.
Funkcja druku solwentowego w branży reklamowej
Zacznijmy od zdefiniowania tego, z czym mamy do czynienia – druk solwentowy w Poznaniu to technika druku, która wykorzystuje tusze produkowane na bazie rozpuszczalników organicznych. Ważne jest też to, że możemy mówić o uniwersalności, gdyż technika stosowana jest na różnych podłożach. Zresztą wystarczy wymienić choćby banery reklamowe, tablice informacyjne czy folie samoprzylepne.
Druk solwentowy w branży reklamowej to gwarancja stworzenia reklamy odpornej na pogodę. Zróżnicowane warunki atmosferyczne nie mają żadnego znaczenia – technika ta przetrwa mróz, deszcz czy promieniowanie słoneczne. Istotne jest też to, że druk solwentowy umożliwia drukowanie w fotograficznej jakości. Do tego wszystkiego bogactwo kolorów przykuwa odbiorców i tym samym wzrasta szansa na interakcję.
Różne sytuacje w branży reklamowej – nie tylko druk solwentowy
Pamiętajmy również o tym, że w pracy (jaka by nie była) zdarzyć się mogą różne sytuacje. Wyobraźmy sobie, że konieczne jest naniesienie nadruku na powierzchnię metalową – na co w takiej sytuacji warto się zdecydować?
W takim przypadku druk solwentowy nie wchodzi w grę, ale druk UV na metalu w Poznaniu już wprost przeciwnie. Technikę druku cyfrowego UV można określić jako szybkie i popularne rozwiązanie. Co więcej, tyczy się to powierzchni metalowych i tworzyw sztucznych. Można też usłyszeć o tym, że druk cyfrowy UV szczególnie poleca się na gadżety firmowe.
Sama technika to nic innego jak bezpośrednie drukowanie nadruku z pamięci komputera na przedmiot. Gdy wzór jest naniesiony, następuje utrwalanie za pomocą światła UV. Poza tym możemy mówić o żywych kolorach, niewielkim koszcie czy trwałości i odporności przy wodzie, wysokiej temperaturze i promieniach słonecznych.
Leave a Reply